Po raz pierwszy od prawie 2 tygodni odprawiono piątkowe modły w Wielkim Meczecie Baiturrahman w indonezyjskiej prowincji Banda Aceh. To znak, że powoli do normy wraca życie w regionach dotkniętych żywiołem.
Potrzeba jednak miesięcy a nawet lat, by całkowicie usunąć zniszczenia, wywołane oceanicznymi falami. Nadal jesteśmy ogromnie przytłoczeni, tym co się tu stało. Ciągle nie możemy odnaleźć wielu naszych bliskich - każdy stracił kogoś z rodziny. Ja sam szukam najmłodszego dziecka, modlę się do Allaha o cud, proszę o miłosierdzie i współczucie.
W Banda Aceh, według niepełnych szacunków władz, zginęło około stu tysięcy osób - dwie trzecie wszystkich ofiar, jakie fale tsunami spowodowały w krajach południowej i zachodniej Azji.