Ile jest prawdy w listach amerykańskich żołnierzy przysyłanych z Iraku? To pytanie ciśnie się na usta po tym, jak amerykańskie gazety opublikowały listy, opisujące osiągnięcia amerykańskich wojsk w Iraku. Listy są identyczne jednak widnieją na nich różne podpisy.

REKLAMA

W identycznych listach od żołnierzy stacjonujących w Kirkuku czytamy, że to północne miasto stało się naszym drugim domem. Żyje się dobrze i spokojnie. Mieszkańcy miasta przyjmują naszą obecność z otwartymi ramionami.

Nie wiadomo na razie, kto tak na prawdę listy napisał i kto je wysłał. Pentagon twierdzi, że nie ma pojęcia o żadnej skoordynowanej kampanii mającej wesprzeć działania USA w Iraku.

Jednak w ostatnim czasie administracja prezydenta Busha podjęła wiele kroków, mających zwiększyć coraz bardziej kulejące poparcie społeczeństwa dla operacji w Iraku.

19:15