W gorlickim szpitalu w ciężkim stanie przebywa 3-letnia dziewczynka, którą wczoraj po południu wyciągnięto z rzeki Ropy. Dziecko kilkanaście minut przebywało w wodzie, jest wychłodzone i ma poważne problemy z oddychaniem. Dziś znaleziono zwłoki jej matki.
W nocy policjanci ustalili tożsamość dziewczynki i dotarli do rodziców dziecka w Gorlicach. Jak się okazało, w jej domu był tylko pijany ojciec. 32-letni mężczyzna nie wiedział, co dzieje się z córką. Stwierdził tylko, że wyszła z matką na spacer.
Przed południem, kilkaset metrów od miejsca, gdzie znaleziono dzieczynkę, odkryto zwłoki matki dziecka. Przyczyny i przebieg tragedii bada prokuratura. Na razie nie wiadomo, w jakich okolicznościach dziewczynka i jej matka znalazły
się w rzece. Policja szuka świadków, którzy wczoraj ok. 15. mogli widzieć matkę z dzieckiem w okolicach rzeki, niedaleko rzeźni w Gorlicach.
foto Archiwum RMF
13:30