Od ciosów zadanych najprawdopodobniej nożem zginął elbląski taksówkarz. Do tragedii doszło wczoraj w nocy na trasie Elbląg – Pasłęk. Ciało mężczyzny znaleziono nad ranem 15 metrów od spalonego audi.
Według wstępnych ustaleń policji w piątek około godz. 23.30 do taksówki Rafała R. – mieszkańca Elbląga – wsiadła kobieta. Mężczyzna odwiózł ją we wskazane przez nią miejsce. Tu jednak ślad się urywa.
Nie wiadomo, co działo się między północą a godziną 2.30, kiedy to policjanci natknęli na doszczętnie spaloną taksówkę, obok której 15 metrów dalej leżały zwłoki mężczyzny.
30-letni mieszkaniec Elbląga został prawdopodobnie zamordowany. Świadczy o tym rana kłuta policzka i rana klatki piersiowej. Ale co było bezpośrednią przyczyną śmierci taksówkarza wykaże sekcja zwłok - powiedziała RMF rzeczniczka pasłęckiej policji. Sekcję zwłok zaplanowano na poniedziałek.
Tragedia wywoła ogromne poruszenie wśród taksówkarzy.
foto Archiwum RMF
06:05