Na moskiewskie uroczystości związane z drugą rocznicą zatopienia Kurska nie zaproszono rodzin 118 marynarzy, którzy zginęli we wraku okrętu.
Organizatorzy tego wydarzenia nie zapomnieli zaprosić prezydenta, mera Moskwy, admirałów i generałów, ale kompletnie nie dbają o obecność rodzin ofiar - żalił się w radiu "Echo Moskwy" Igor Kurdin, szef petersburskiego stowarzyszenia weteranów.
Kursk - duma rosyjskiej marynarki wojennej zatonął 12 sierpnia 2000 roku z powodu eksplozji torpedy. Wszyscy ludzie obecni na pokładzie jednostki zginęli. Cześć dlatego, że rosyjskie jednostki ratownictwa morskiego nie były w stanie dostać się na pokład okrętu.
Posłuchaj relacji moskiewskiego korespondenta RMF Andrzeja Zauchy:
foto Archiwum RMF
23:20