Nawet kilkadziesiąt osób mogło zginąć pod lodową lawiną w Północnej Osetii w górach Kaukazu na południu Rosji. Wśród ofiar może być słynny rosyjski aktor i reżyser Siergiej Bodrow. Na razie ratownicy odnaleźli ciała 17 osób.
Ze względu na olbrzymi obszar, specjaliści nie potrafią określić, kiedy zakończy się akcja ratunkowa. Lawina zaczęła się wysoko w górach. Ze zboczy oderwał się lodowiec: 3 mln ton lodu, zmieszany z kamieniami i drzewami, zsunęło się 33 kilometry w dół wąwozu.
Potok lodu miał 200 metrów szerokości i 100 metrów grubości. Lawina „zahaczyła” 5 wiosek i spadła na Karmadan, miejscowość położoną u stóp wąwozu, którym spłynął lodowy potok. Żywioł pochłonął tam kilkadziesiąt domów, w tym 2-piętrowy budynek sanatorium.
Obecnie blisko 100 osób uważa się za zaginione, w tym grupę filmowców słynnego reżysera i aktora Siergieja Bodrowa. Liczba ofiar może być większa, gdyż do wąwozu na weekend przyjechało wielu turystów.
foto Archiwum RMF
11:30