Zwłoki 73-letniej mieszkanki Darłowa ze śladami pogryzienia znaleziono na terenie jednego z tamtejszych ośrodków wypoczynkowych. Co było przyczyną śmierci - to ustali sekcja zwłok. Policja nie wyklucza, że kobietę mógł zagryźć doberman, który pilnował posesji.
Prowadzący sprawę rozważają także inne przyczyny zgonu. Pies mógł pogryźć kobietę już po jej śmierci.
Policja sprawdza, czy teren ośrodka wypoczynkowego był właściwie zabezpieczony. Jeżeli okaże się, że przyczyną śmierci było pogryzienie przez psa, to osobie odpowiedzialnej za ochronę budynku może zostać postawiony zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Grozi za to od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Foto: Archiwum RMF
14:10