Kujawsko-pomorska policja od kilku dni częściej niż zwykle kontroluje samochody osobowe. Policjanci szczególnie upodobali sobie ulice Bydgoszczy. Szczegółowo sprawdzane są dokumenty, numery nadwozi i silników. Akcja ma utrudnić życie złodziejom samochodów. Kontrolowane są przede wszystkim pojazdy najczęściej kradzionych marek, z podejrzanymi kierowcami. W ściganiu złodziei ma pomóc też CEPIK. Co kryje się za tą dziwną nazwą?
CEPIK to Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców czyli nowa baza danych. Znajdzie się w niej każdy nowo rejestrowany pojazd i każdy właściciel prawa jazdy. Dostąp do bazy będą mieli policjanci w radiowozach oraz straż graniczna. Jeśli kontrolowany przez nich samochód został zgłoszony wcześniej jako kradziony, funkcjonariusze będą to mogli sprawdzić po kilku sekundach – twierdzi wiceminister spraw wewnętrznych Kazimierz Ferenc: „Wtedy w czasie rzeczywistym połączą się z rejestrem i będą w stanie stwierdzić kto jest właścicielem tego samochodu i czy go używa właściciel i czy go używa złodziej” – zapewnia Ferenc. Z bazy będą korzystać także firmy ubezpieczeniowe. Te jednak za informacje z CEPIK-u będą płacić. Przetarg na budowę systemu został już ogłoszony. Minister Ferenc zapowiada, że CEPIK powinien zacząć działać 1 stycznia 2004 roku, ale to już będzie zależeć od nowego kierownictwa resortu.
foto Archiwum RMF
03:25