Już wkrótce Polacy zapomną, co to tajemnica bankowa. "Życie Warszawy" dowiedziało się, że taki pomysł na nowelizację prawa ma rząd. Polska staje się państwem policyjnym - alarmują bankowcy i prawnicy.

Stołeczny dziennik dotarł do rządowego projektu nowelizacji prawa bankowego. Pozwala on na nieskrępowany dostęp prokuratury do danych objętych tajemnicą bankową, bez żadnej kontroli.

Organa śledcze argumentowały, że przez wprowadzenie takich zapisów będą mogły łatwiej, prościej i szybciej dotrzeć do dowodów - tłumaczy Jolanta Heńczel z departamentu prawnego Ministerstwa Sprawiedliwości.

Zdaniem "ŻW", organa chyba zapomniały, że prokuratorzy mają już dostęp do naszych kont. Ale tylko w fazie postępowania przeciwko konkretnym osobom. Najpierw muszą postawić komuś zarzuty, a dopiero potem zajrzeć w jego konto.

Aby sobie ułatwić pracę, prokuratorom zamarzyła się możliwość czerpania informacji chronionych przez tajemnicę finansową już w fazie postępowania

przygotowawczego. I to bez żadnej kontroli ze strony sądu.

Według dziennika, prokuratura skutecznie lobbowała za takim zapisem w Ministerstwie Sprawiedliwości, a ono włączyło taki zapis do projektu nowelizacji prawa bankowego. Banki zgodnie protestują przeciwko takiemu rozwiązaniu. Projekt - jak sprawdził reporter RMF Tomasz Skory - już budzi potężne emocje:

22:15