Jest już pewne, że ofiary Trzeciej Rzeszy dostaną na przełomie stycznia i lutego wyrównanie strat poniesionych w wyniku niekorzystnego przeliczenia marek na złotówki. Wprawdzie porozumienie w tej sprawie zostało zawarte przed świętami, ale dopiero wczoraj zatwierdziła je rada Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie.
A zatem nic już nie stoi na przeszkodzie, by straty zostały wyrównane. Pieniądze będą wypłacane tak jak samo odszkodowania przez bank PKO BP na podstawie zawiadomienia z fundacji i dokumentu potwierdzającego tożsamość. Wysokość wyrównania zależy od kategorii, do której zostali zakwalifikowani poszczególni poszkodowani - mówi profesor Jerzy Sułek, prezes Fundacji: "W najwyższej kategorii A - czyli więźniów obozów koncentracyjnych i gett, wyrównanie będzie wynosiło 2750 złotych. Jest to najwyższa stawka wyrównania aż do najniższej, do klauzuli otwartości dzieci do lat 16, przebywających w obozach przejściowych do 180 dni, gdzie wyrównanie będzie 100-złotowe". Najszybciej wyrównania dostaną najstarsi poszkodowani - tacy którzy przekroczyli 80 rok życia. To właśnie do nich pieniądze trafią w końcu tego miesiąca.
foto Archiwum RMF
08:15