Wybuchające roboty, miniaturowe samoloty szpiegowskie, broń rozpoznająca linie papilarne właściciela... To tylko niektóre z zaskakujących wynalazków, godnych Jamesa Bonda, pokazywanych na międzynarodowych targach sprzętu wojskowo-policyjnego w Le Bourget koło Paryża.
Według pewnej francuskiej firmy, w przyszłości główną rolę w akcjach jednostek antyterrorystycznych mają odgrywać niewielkie – zaledwie kilku kilogramowe - roboty. Mają być one zdalnie sterowane przez specjalistów pozostających z dala od pola walki. Wspomniane roboty mogą robić wszystko co doświadczony żołnierz. Nowy rodzaj broni ma jeszcze jedno ważne zabezpieczenie – rozpoznaje linie papilarne. Użyć jej może wyłącznie prawowity właściciel. Eksperymentalne mundury, przedstawione na targach, wyposażone są w mnóstwo czujników, które potrafią zanalizować rytm bicia serca, temperaturę ciała, a nawet wykrywać obecność wirusów w ludzkim organizmie. Producenci uczestniczący w tych targach nie kryją, że w tym roku liczą na szczególnie dużą liczbę transakcji handlowych, w związku ze zwiększonym zagrożeniem atakami terrorystycznymi na świecie.
23:30