Wrocławscy strażnicy miejscy coraz częściej stosują ostateczne środki walki z bezmyślnymi kierowcami, którzy swoje samochody zostawiają w miejscach niedozwolonych. Auta wywożone są lawetami na płatne parkingi.
Kierowcy parkują w wąskich uliczkach w okolicach rynku, nie zwracając uwagi na przepisy ruchu drogowego, które mówią, że kierowca musi zostawić co najmniej 1,5 metra przejścia dla pieszych - tłumaczą strażnicy.
Akcji strażników przyglądała się Barbara Zielińska. Posłuchaj: