Z powodu alarmu bombowego włoskie służby bezpieczeństwa ewakuowały lotnisko w Anconie, we wschodniej części kraju. Miasto jest terroryzowane od czwartku. Po telefonie od anonimowego informatora znaleziono wtedy bombę pod jednym z foteli samolotu pasażerskiego.
Wczoraj rozmówca poinformował policję o ładunkach wybuchowych ukrytych na dwóch pasażerskich łodziach stojących w porcie w Anconie. Saperzy nie znaleźli jednak niczego podejrzanego.
Tym razem informator ostrzega, że nie żartuje i jest w stanie wysadzić całe lotnisko.
Policja potraktowała tę groźbę poważnie i przeszukuje wszystkie pomieszczenia dworca lotniczego.
Foto: Archiwum RMF
18:05