38 lat za kierownicą bez prawa jazdy - autorem tego swoistego rekordu jest emeryt z włoskiej miejscowości Prato. Starszy pan wpadł, gdyż od początku lipca we Włoszech obowiązują nowe przepisy drogowe i w związku z tym zaostrzono kontrole.
Mieszkańcowi Prato policja odebrała prawo jazdy w 1965 roku. Od tego czasu jeździ on bez dokumentu, bo jak twierdzi zna przepisy i nie potrzebuje ponownie zdawać egzaminu.
Kiedy w czasie kontroli policjanci poprosili go o okazanie dowodu rejestracyjnego i prawa jazdy, mężczyzna odparł, że zapomniał ich w domu. Weryfikując dane w komputerze, funkcjonariusze odkryli prawdę.
Za kierowanie bez prawa jazdy, swoisty rekordzista odpowie teraz przed sądem.
06:50