Nowi właściciele Wisły Kraków cały czas nie przesłali pieniędzy na konto klubu – piszą w komunikacie dotychczasowi właściciele klubu, Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków. Nie wiadomo, co się stało z inwestorami. Stowarzyszenie oczekuje wyjaśnień.
Przelew nie dotarł, inwestor wyjechał a pod Wawelem zagościł chaos. Tak można podsumować to, co obecnie dzieje się w Wiśle Kraków. Do wczoraj inwestorzy mieli przelać na konto klubu 12 milionów złotych, które miały być przeznaczone na pokrycie najpilniejszych długów. Do północy przelewu nikt nie potwierdził, a potencjalny większościowy udziałowiec - Vanna Ly - poleciał do Nowego Yorku.
Stowarzyszanie TS Wisła wydało oświadczenie w którym pisze, że oczekuje wyjaśnień od nowych właścicieli. "Do tej pory potwierdzenie przelewu nie dotarło do Zarządu TS "Wisła" Kraków. Oczekujemy na wyjaśnienia właścicieli Wisły Krakow SA. Dbając o pozytywne rozwiązanie sprawy i założenia umowy, dalsze komunikaty pojawią się w poniedziałek 31 grudnia." - czytamy w oświadczeniu.