Wielkopolska policja zatrzymała członka Ochotniczej Straży Pożarnej, który w okolicach Ostrzeszowa podpalał zagajniki, by później brać udział w gaszeniu pożarów. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Początkowo policja sadziła, że podpalaczami są młodzi ludzie. Okazało się jednak, że podpaleń dokonywał 51-letni mieszkaniec gminy Kobyla Góra. Zatrzymany przyznał się do wzniecania pożarów. Wiadomo, że zrobił to 13 razy.

Zatrzymanemu, któremu postawiono zarzut spowodowania zagrożenia życia i zdrowia, grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

20:30