Stołeczna policja poszukuje sprawców brawurowego napadu na kantor w centrum Warszawy. Co najmniej czterech bandytów zrabowało wieczorem ponad pół miliona złotych. Byli uzbrojeni i zamaskowani.
Napad był dokładnie zaplanowany. Około godz. 18 do kantoru przy Alejach Jerozolimskich, w okolicach stołecznego hotelu Marriott, weszło czterech zamaskowanych mężczyzn. Byli uzbrojeni w długą broń i zamaskowani, w środku nie było klientów.
Napastnicy sterroryzowali obsługę, zgarnęli łup i uciekli w kierunku Pałacu Kultury. Co ciekawe, gangsterzy uciekali pieszo przez ścisłe centrum stolicy, gdzie zwykle roi się od policjantów.
Funkcjonariusze zablokowali okoliczne ulice, ale bandytów nie znaleziono. Policja szuka złodziei i apeluje, by osoby, które zauważyły uciekających lub wiedzą coś o napadzie, skontaktowały się z najbliższym komisariatem. Jak powiedziała RMF Anna Kędzierzawska ze stołecznej policji, napastnicy to młodzi mężczyźni, w wieku ok. 30 lat, w sportowych ubraniach.