W Stanach Zjednoczonych tzw. czarny piątek - do niedawna dzień największych zakupów w roku. Ostatnio jednak tradycja ta nieco się zmienia i piątek tuż po Święcie Dziękczynienia ustępuje miejsca sobocie przed Bożym Narodzeniem.
Taka zmiana to znak czasu – twierdzą specjaliści. Eksperci podkreślają, że coraz więcej spraw, w tym także świąteczne zakupy, Amerykanie zostawiają na ostatnią chwilę.
Ponadto zdążyli się już przekonać, że nie tylko w ten piątek handlowcy oferują największe przeceny. Słabe wyniki sprzedaży w ostatnich latach zmusiły bowiem sklepy do oferowania promocji także w innych dniach przed świętami.
Nie zmienia to jednak faktu, że ten piątek to początek świątecznych zakupów. Prawie wszystkie sieci domów towarowych oferowały wielkie przeceny. Kolejki ustawiły się już od godz. 5 rano.
Poprawa sytuacji gospodarczej, wzrost zaufania konsumentów wszystko to sprawia, że ten rok ma być dla handlowców lepszy. Ocenia się, że w ciągu najbliższego miesiąca Amerykanie wydadzą na prezenty blisko 220 mld dolarów.
Dzięki Internetowi sezon zakupów nie oznacza już takiego jak dawniej tłoku przy ladach. Coraz większy procent transakcji odbywa się bowiem w sieci. I w rzeczywistych i w wirtualnych sklepach widać już, że idą święta.
11:00