W Hollywood osiągnięto porozumienie, które pozwoli członkom Akademii Filmowej zobaczyć w zaciszu domowego ogniska filmy ubiegające się o Oskara. Wcześniejsza decyzja związku producentów zakazująca wysyłania taśm VHS i płyt DVD jurorom została cofnięta.
Teraz będzie można rozsyłać taśmy wideo; płyty DVD nadal są zakazane. Dodatkowo producenci będą musieli jakoś zabezpieczyć kasety, tak by nie dostały się w niepowołane ręce. Jeśli jednak film trafi na czarny rynek, zabezpieczenie ma pozwolić zidentyfikować źródło przecieku.
Wg zapowiedzi juror, któremu udowodni się przekazywanie filmów osobom postronnym, zostanie wykluczony z Akademii. To bardzo surowa kara. Członkowie Akademii będą musieli też podpisać zobowiązania, że taśmy, które otrzymają nie opuszczą ich domów i nie trafią nawet w ręce ich rodziny i przyjaciół.
Porozumienie to obowiązuje tylko w tym roku i dotyczy tylko członków Akademii. Nie będą nim objęci np. aktorzy przyznający swoje nagrody. Trudno więc oczekiwać, że decyzja zakończy kontrowersje wokół skreenerów. Na pewno nieco ostudzi atmosferę. Trzeba jednak pamiętać, że tak czy inaczej sprawa piractwa musi zostać jakoś rozwiązana.
06:00