W Tatrach coraz rzadziej można spotkać prawdziwych turystów. Latem szlaki są oblegane przez tysiące „wakacjuszy” w klapkach i koszulkach na ramiączkach. Jest ich tak wielu, że w słoneczne dni pod Giewontem i na Orlej Perci tworzą się kolejki.
Na popularnym i trudnym szlaku na Giewont często można spotkać rodziny z małymi dziećmi, a także osoby w klapkach, japonkach oraz w butach na koturnach. A prawdziwi turyści? Tych można spotkać na szlakach, gdy jest cicho i spokojnie.
Dla nich pogoda nie ma pierwszorzędnego znaczenia. Może więc prawdziwych turystów tak jak rzadkie zwierzęta także trzeba objąć ochroną i wyznaczyć tereny tylko dla nich? Ceprom przyglądał się Maciej Pałahicki. Posłuchaj jego relacji: