Udane życie seksualne może być receptą na zwiększenie wydajności pracy - twierdzą azjatyccy seksuolodzy, którzy od czwartku obradują na kongresie w Singapurze.
Według Emila Nga, założyciela Azjatyckiej Federacji Seksuologów, zdrowy seks to szczęśliwi pracownicy, a takich przecież potrzeba do dynamicznego rozwoju gospodarki.
To nie jedyna – zdaniem Emila Nga - zależność między stanem gospodarki a seksem: Kiedy gospodarka ma się gorzej, spada aktywność seksualna, nie z powodu problemów fizjologicznych, lecz z powodu trudności finansowych. To błędne koło.
Obrady azjatyckich seksuologów zaplanowano na 4 dni. Program konferencji jest dość bogaty, obejmuje m.in. dyskusje na temat mitów i nieporozumień otaczających seksualność, problemów z Viagrą i innymi specyfikami leczącymi zaburzenia erekcji. Poruszona zostanie także kwestia seksu po 50.
Foto: Archiwum RMF
19:05