Sprzed szkoły w mieście Barnauł na Ałtaju w azjatyckiej części Rosji w nocy skradziono pomnik Włodzimierza Lenina. Złodziejom chodziło zapewne o metal kolorowy, z którego był zrobiony pomnik.
Nieznani sprawcy strącili z postumentu figurę pogrążonego w lekturze młodego Lenina i wywieźli ją sprzed budynku szkoły.
Nauczyciele z tej szkoły mówią, że wewnątrz pomnik był pusty. Widocznie jednak i niewielka ilość metalu zadowoliła złodziei, którzy kradną też kable elektryczne lub telefoniczne.