Prezydent Piotrkowa Trybunalskiego, oskarżony o korupcję, nie wyjdzie na razie z aresztu. Wprawdzie na sądowe konto wpłynęło 200 tys. zł kaucji - na tyle wyceniono jego wolność - ale nie dopełniono pewnych formalności.
Prezydent Piotrkowa siedzi w areszcie od maja. 47-letniego Waldemara M. prokuratura oskarżyła m.in. o żądanie korzyści majątkowych w wysokości 560 tys. zł. i o przyjęcie ponad 43 tys. zł. Łapówki; jest on również podejrzany w śledztwie w sprawie niegospodarności w WFOŚiGW w latach 1999-2000
W niedzielę w rządzonym przez niego mieście ma odbyć się referendum w sprawie jego odwołania. Wniosek o jego przeprowadzenie złożyło stowarzyszenie, które wcześniej wystawiło Waldemara M. w wyborach na prezydenta miasta.