Od ponad dwóch miesięcy grasuje gdzieś na południu Polski. Co jakiś czas dziki kot daje o sobie znać - atakuje klatki ze zwierzętami, zostawia ślady w lesie, pokazuje się ludziom. Obecność dziekiego kota budzi emocje, ale rodzi też plotki, a nawet wywołuje uśmiech.
Polowanie na pumę-suplement
Środa, 27 maja 2009 (09:24)