Za 25 dolarów każdy może nadać w kosmos dowolne jednominutowe przesłanie. Taką niecodzienną usługę zaoferowała pewna firma z Pensylwanii w USA.
Osoby, które chcą się czymś podzielić ze wszechświatem, nagrywają swe przesłania przez telefon, a forma Endless Echos (nieskończone echa) wysyła je przez radio w kosmiczne przestworza. Teoretycznie, każde takie przesłanie będzie przemieszczać się w nieskończoność z prędkością 300 tys. kilometrów na sekundę.
Choć Endless Echos działa ona dopiero od kilku dni, to ma już pierwszych klientów. Jak na razie najwięcej jest przesłań to pożegnania zmarłych, choć są i życzenia urodzinowe, słowa pocieszenia dla zaginionych zwierzaków.