Od jutra w składach odjeżdżających ze stacji Lublin, nad bezpieczeństwem podróżnych czuwać będą policjanci w cywilu. PKP zawarło w tej sprawie umowę z policją. Tajniaków do pociągów planowano wprowadzić już 2 lata temu. Brak finansowego porozumienia, pokrzyżował jednak plany. Na szczęście strony już się porozumiały.

Jest więc nadzieja, że podróż koleją będzie bezpieczniejsza. Tajniacy będą wszędzie. Taka jest potrzeba chwili. Kradzieże i rozboje to kolejowa codzienność, przede wszystkim w pociągach dalekobieżnych, które jeżdżą porą nocną oraz w pociągach podmiejskich, szczególnie z kierunku Warszawa-Dęblin.

Szef Lubelskiego Zakładu Przewozów Regionalnych PKP ma nadzieję, że działania tajniaków bardzo szybko przyniosą efekty. W ich skuteczność wierzy także komendant wojewódzki policji.

Szczegóły działań są oczywiście owiane tajemnicą operacyjna. Wiadomo tylko, że tajniacy nie będą się niczym różnić od zwykłych pasażerów.

18:35