Przedostatni weekend wakacji na polskich drogach to prawie 300 wypadków, w których zginęło 28 osób. Policjanci zatrzymali ponad 1,5 tys. pijanych kierowców.
Przyczyną wypadków była najczęściej brawura za kółkiem. Przykładem może być wczorajszy wypadek w rejonie Bytowa w Pomorskiem. Kierowca volkswagena golfa wyprzedzając inny samochód stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Zginęło czterech młodych mężczyzn.
Kolejnym przykładem może być zderzenie trzech samochodów w Pawłowicach w Wielkopolsce. Tam zginęła jedna osoba, a kilka zostało rannych. Przyczyną był nieprawidłowy manewr wyprzedzania.
Komenda Główna Policji zachęca do przesyłania filmów z nagraniami piratów drogowych. Nie wystarczy jednak tylko przesłać filmik, trzeba również być gotowym na współpracę z policją. Osoba, która prześle taki film, musi być przede wszystkim gotowa na wystąpienie w roli świadka, złożenie zeznań i na końcu wizytę w sądzie. Postawa obywatelska, czysto ludzka, powinna być taka, że taki film przekazuję policjantom i uczestniczę w postępowaniu, które ma zmierzać do ukarania takiego sprawcy - przekonuje Piotr Bieniak z KGP.
Jak podkreśla policja, nie ma to nic wspólnego z donosicielstwem, bo piraci drogowi rzadko zmieniają swoje przyzwyczajenia i następnym razem mogą doprowadzić do tragedii na drodze.
Policja dysponująca nagraniami, ale bez zeznań świadków, które pozwolą potwierdzić datę, miejsce i okoliczności zdarzenia jest bezradna. Sam film nie jest dowodem. Jeśli więc ktoś zarejestruje karygodne zachowanie innego kierowcy, powinien być gotowy na - jak to mówią policjanci - "obywatelskie poświęcenie".
Monika Gosławska
(mpw)