Co najmniej do końca miesiąca kierowcy zmierzający do centrum starego miasta w Olsztynie będą jeździć po... deptaku. Wszystko zgodnie z przepisami, bo ulicę, którą dotąd dojeżdżało się na starówkę zamknięto.
Od niedawna olsztyńska starówka ma więcej wspólnego z Marszałkowską, niż oazą spacerowiczów. Chwilami jest na niej więcej samochodów, niż pieszych.
Mieszkańcy wspominają, że na deptaku samochodów nie było od 30 lat: Jestem zaskoczona tym widokiem, zawsze przechodziłam sobie swobodnie. Teraz trzeba uważać. Posłuchaj: