150 tys. porcji polskiej heroiny – tyle narkotyku można było wyprodukować ze znalezionej przez gdańskich policjantów słomy makowej. Największy gang narkotykowy Trójmiasta został rozbity.
We wsi pod Inowrocławiem policja zatrzymała czterech rolników, którzy w swoich gospodarstwach przechowywali ponad dwie tony słomy makowej. Gdyby handlarzom udało się ją przerobić i sprzedać, zarobiliby ponad milion złotych.
Nie ma wątpliwości, że zatrzymani mają powiązania z gangiem kontrolującym trójmiejski rynek narkotykowy. Dwóch szefów gangu policja ujęła na początku października.
Rozbita grupa kontrolowała produkcję narkotyków od chwili zasiania maku na polach pod Inowrocławiem, aż do ich sprzedaży na terenie Trójmiasta. Jej przywódcy zajmowali się także usuwaniem konkurencji. Grozi im do 10 lat więzienia.