Wieczorny pojedynek Portugalia-Polska, kończący zmagania w Lidze Narodów, był jednym z głównych tematów wtorku. Tego dnia nadeszła smutna informacja o śmierci jednego z najlepszych polskich trenerów boksu Andrzej Gmitruka. W sprawie wszczęto śledztwo. Pojawiły się też nowe fakty ws. afery KNF - agenci CBA z Warszawy przeszukali mieszkanie byłego już szefa komisji Marka Chrzanowskiego. Co jeszcze zdarzyło się we wtorek? Zobaczcie w naszym podsumowaniu dnia.
Jednym z głównych wydarzeń dnia był mecz Portugalia-Polska rozgrywany w ramach Ligi Narodów. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Bramkę dla biało-czerwonych w 66. minucie zdobył z rzutu karnego Arkadiusz Milik.
Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada, jeden ze śledczych, który ma odpowiadać za niepoinformowanie ministra Zbigniewa Ziobro na czas, został przeniesiony do prokuratury rejonowej. Doszło do złamania nowych procedur dotyczących obiegu informacji w prokuraturze krajowej, w sprawie rejestrowanych zawiadomień. Po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego ustalono, że jeden z prokuratorów nie zrealizował tych zaleceń, przez co minister Ziobro został postawiony w niezręcznej sytuacji. Musiał się tłumaczyć dziennikarzom, dlaczego dopiero po pięciu dniach i to z mediów dowiedział się o tak ważnej sprawie.
Nie żyje Andrzej Gmitruk - jeden z najlepszych polskich trenerów boksu. Gmitruk zmarł dziś w nocy. Miał 67 lat. Był szkoleniowcem m.in. Andrzeja Gołoty, Tomasza Adamka, Artura Szpilki czy Mateusza Masternaka.
Na tę chwilę przyczyna śmierci Andrzeja Gmitruka jest nieustalona. Nie ma przesłanek, by twierdzić, że ktoś przyczynił się do śmierci trenera boksu - usłyszał w prokuraturze dziennikarz RMF FM. Na jutro zarządzono sekcję zwłok.
Prokuratura już wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci trenera. Jak tłumaczy - to robocza kwalifikacja przyjmowana w podobnych przypadkach.
Leszek Czarnecki był czwartym świadkiem przesłuchanym w śledztwie dot. afery w Komisji Nadzoru Finansowego - ustalili reporterzy RMF FM. Pierwsza trójka świadków stawiła się w katowickiej prokuraturze już w ubiegłym tygodniu. Ich tożsamość jest tajemnicą - śledczy nie chcą zdradzić w tej sprawie żadnych szczegółów.
Dziennikarze RMF FM ujawnili również, że na wniosek katowickiej prokuratury agenci CBA z Warszawy przeszukali mieszkanie byłego już szefa KNF Marka Chrzanowskiego: zabezpieczyli dokumenty i nośniki elektroniczne.
PRZECZYTAJ o SZCZEGÓŁACH ŚLEDZTWA ws. AFERY KNF! >>>>
Platforma Obywatelska skierowała do marszałka Sejmu projekt uchwały o powołaniu komisji śledczej ds. afery KNF.
"Ta władza nie jest w stanie sama się oczyścić i nie jest w stanie sprawdzić całej tej afery - tylko komisja śledcza może to zrobić" - mówił, zapowiadając złożenie projektu, szef klubu PO Sławomir Neumann.
Na jego oświadczenie błyskawicznie - i nie pozostawiając wątpliwości - zareagowała rzeczniczka PiS.
"Nie poprzemy żadnego wniosku o komisję śledczą (...) Komisja śledcza jest potrzebna wtedy, kiedy nie działają instytucje państwa (...) Póki co te instytucje działają" - oświadczyła Beata Mazurek.