Co najmniej 50 osób zginęło, a 89 odniosło poważne obrażenia w pożarze w marokańskim więzieniu w Sidi Mussa w pobliżu miasta el-Dżadida. Do pożaru doszło w nocy z czwartku na piątek. Do tej pory nie wiadomo, co było przyczyna pożaru.

Prawie dwa tysiące ludzi zebrało się w pod więzieniem, domagając się informacji o stanie zdrowia więźniów i listy ofiar pożaru. Król Mohammed VI złożył kondolencje rodzinom ofiar i zlecił Ministerstwu Sprawiedliwości rozpoczęcie śledztwa w sprawie przyczyn tragedii.

Pożar wybuchł w nocy z czwartku na piątek w jednym z pawilonów, a następnie zajął trzy z dziewięciu budynków zakładu karnego. Wielu więźniów zaczadziło się.

W więzieniu w el-Dżadida 1313 skazanych - podała agencja MAP. Zdaniem marokańskiej organizacji praw człowieka monitorującej warunki w więzieniach,

ten pożar to "skandal".

W poprzednim pożarze w marokańskim więzieniu Souk al Arbaa (100 km na północ od Rabatu) zginęły dwie osoby, a 20 zostało rannych.

20:50