Bezmyślność kierowcy spowodowała, że przez kilka najbliższych tygodni spore kłopoty będą mieć wszyscy podróżujący przez Legnicę. Ciężarowy samochód, wiozący koparkę, uderzył w kładkę dla pieszych, wiszącą nad jedną z głównych ulic miasta.
Stalowy pomost, niedawno wyremontowany, teraz znowu nadaje się do generalnej naprawy. Wysokość tego pojazdu była zabroniona, po prostu niedopuszczalna. Kierowca nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Mało tego - nawrócił po uderzeniu w kładkę i próbował przebijać się przez następną, jeszcze niższą. Tam został zatrzymany - mówi rzecznik legnickiej policji.
Według wstępnych wyliczeń naprawa zniszczonej kładki będzie kosztowała ponad 250 tys. zł. Sprawca zamieszania będzie odpowiadał za spowodowanie katastrofy.