Proces 22 byłych milicjantów pacyfikujących w stanie wojennym śląskie kopalnie został zakończony. 30 października zostanie ogłoszony wyrok w sprawie wydarzeń w kopalni „Wujek” i „Manifest Lipcowy”. Byli zomowcy zgodnie dziś stwierdzili, że są niewinni. Przypomnijmy, podczas pacyfikacji śląskich kopalń zginęło 9 górników z "Wujka", a kilkudziesięciu robotników obu kopalń zostało rannych.

Katowicki Sąd Okręgowy wysłuchał dziś wystąpień końcowych oskarżonych w tym procesie. "Jestem niewinny, proszę o uniewinnienie" - mówili najczęściej. Wcześniej z mowami końcowymi wystąpili ostatni obrońcy. Również oni są zdania, że ich klienci nie powinni zostać skazani przez sąd, bo proces nie dostarczył dowodów ich winy.

To drugi proces w sprawie pacyfikacji śląskich kopalń. Poprzedni, który trwał cztery i pół roku, zakończył się uniewinnieniem jedenastu zomowców i umorzeniem postępowania wobec jedenastu kolejnych. Z powodu uchybień formalnych wyrok ten został uchylony przez Sąd Apelacyjny. Podczas pacyfikacji kopalni "Wujek" 16 grudnia 1981 roku zginęło 9 górników, a 21 zostało rannych.

foto RMF

15:45