Gigantyczne kolejki na zachodnich przejściach granicznych. Od kilku dni kierowcy ciężarówek oczekują w wielokilometrowych kolejkach w Świecku, Gubinku i Olszynie. Aby dojechać do odprawy celnej, kierowcy muszą stać w słońcu średnio ponad 20 godzin.
Korek ma w tej chwili jakieś 20 km. Na szczęście dzisiaj od południa zaczął się zmniejszać. Wciąż jest jednak bardzo nerwowo. Kierowcy walczą między sobą o miejsca. Bardzo często zdarza się, że jeden wpycha się drugiemu do kolejki.
Po prostu objeżdżają się ludzie, robią sobie kolejkę, a my stoimy. Każdy jeden kombinuje, jak tylko może. Zwłaszcza nasi sąsiedzi - mówi jeden z pechowych kierowców.
Mowa oczywiście o sąsiadach ze wschodu. Jest ich w kolejce ok. 70 proc., głównie Litwinów, Rosjan i Ukraińców. Oni też narzekają na brak organizacji ruchu.
Według celników problemu by nie było, gdyby kierowcy patrzyli w kalendarz. A tymczasem wielu z ich jeździ na pamięć. Teraz była niedziela i obchodzony w Niemczech drugi dzień Zielonych Świątek. Ciężarówki nie wjeżdżały na teren Niemiec- twierdzi Mariola Karaśkiewicz z Izby Celnej w Rzepinie, według której korki na zachodnich granicach powinny zniknąć jutro po południu. Pytanie tylko, na jak długo...
20:55