20 osób, w tym dwoje dzieci, zginęło w zderzeniu ciężarówki i mikrobusu w środkowej Kenii. Kierowca ciężarówki jechał „pod prąd” i czołowo zderzył się z mikrobusem. Do katastrofy doszło ok. 80 kilometrów na północ od Nairobi, stolicy kraju.
Nie przeżył nikt z jadących mikrobusem. Brak dalszych szczegółów, w tym doniesień o losie kierowcy ciężarówki.
Kenia słynie ze złych dróg i wypadków. Na poboczach nie brak rdzewiejących szczątków porzuconych, zniszczonych w wypadkach pojazdów.
Foto: Archiwum RMF
15:25