Ponad 34 miliony złotych kosztowało wybudowanie w Gdańsku spalarni śmieci. Mają tam być likwidowane chemikalia z mogilników i ropopochodne odpady. Dzięki najnowocześniejszej w Polsce spalarni ma zmniejszyć się emisja trujących gazów.
W spalarni zatrudnionych zostanie 18 osób. Zakład jest rozlokowany na dużej przestrzeni i może zatrudnić wielu bezrobotnych. Technika jednak wypiera ludzi. Ten bardzo nowoczesny zakład spełnia wszystkie normy stawiane przez Unię Europejską. W wielkich piecach mają płonąć bardzo niebezpieczne odpady. Ponieważ spalarnia ma ogromną moc przerobową, nie do końca może być wykorzystana.
W budowę spalarni zainwestował także bokser Dariusz Michalczewski. „Musimy robić te rzeczy, które zaniedbaliśmy trochę. Tutaj żyjemy tutaj mieszkamy i chciałbym żebyśmy mieli czyste państwo, czyste powietrze, czystą wodę” – powiedział Michalczewski.
Budowa takich spalarni może być bardzo opłacalna szczególnie wtedy kiedy wejdziemy do UE. Wspólnota w sprawach ekologii poprzeczkę stawia bardzo wysoko.
FOTO: Archiwum RMF
22:10