Zabezpieczanie płyt kompaktowych przed kopiowaniem jest niezgodne z prawem! Żądajcie zwrotu pieniędzy! - zachęca wielkie francuskie stowarzyszenie konsumentów. Organizacja ta wygrała proces wytoczony potężnemu koncernowi płytowemu EMI.

Zdaniem francuskich sędziów można uznać, że zabezpieczone przed kopiowaniem płyty, których najczęściej nie można słuchać ani w komputerach, ani w samochodowych, czy przenośnych odtwarzaczach, mają ukrytą wadę fabryczną.

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że Francja stanie się teraz rajem dla fonograficznych piratów, ale tak nie będzie. Sąd orzekł bowiem, że zabezpieczania przed kopiowaniem sa o tyle nielegalne, że najczęściej konsumenci nie są o nich informowani.

Wystarczy więc prawdopodobnie, że koncerny płytowe zaczną umieszczać duże ostrzeżenia na pudełkach i sprawa będzie zapewne rozwiązana.

Sędziowie bowiem, mimo wszystko nie przychylili się w 100 proc. do żądań organizacji konsumenckiej, która domagała się zakazania wszelkich antypirackich zabezpieczeń. Argumentowała, że przecież kopie robione wyłącznie na użytek prywatny, są jak najbardziej legalne.

21:35