Dziś po południu dowiemy się, kto zostanie organizatorem EXPO w 2010 r. Wrocław jest jednym z kandydatów. Konkurentami stolicy Dolnego Śląska są Moskwa, Szanghaj, koreańskie Yosu i meksykańskie Queretaro. Od wczoraj w Monaco trwają obrady 88 ambasadorów Międzynarodowego Biura Światowej wystawy EXPO.

Wczoraj każde z miast wzięło udział w konferencjach prasowych. Ambasadorzy zapoznali się też z planami wystaw proponowanymi przez poszczególnych kandydatów. Dziś odbywają się ostatnie prezentacje.

Ambasadorzy z Monako na żywo połączyli się z Dolnym Śląskiem. Wprawdzie na wrocławskim Rynku zebrało się sporo osób, ale część z nich, zwłaszcza uczniowie szkół średnich, otwarcie przyznawali, że zjawili się na prezentacji, bo pani kazała.

Wrocławski pokaz – jak twierdzą reporterzy RMF – nie poraził oryginalnością. Zaśpiewano m.in. piosenkę Shakin' Dudiego A u szalalala mam dwie lewe ręce (...) i nie mam ochoty brać się do roboty. Ale czy nie brzmi to jak antyreklama? Pozostaje mieć nadzieję, że w Monako polskiego nie znają i nie zrozumieją śpiewanego tekstu.

Owszem skandowano jeszcze Wrocław EXPO, Wrocław EXPO! Ale czy te okrzyki przyczynią się do wydania przychylnej dla stolicy Dolnego Śląska decyzji o organizacji EXPO w 2010 roku? Trudno w to uwierzyć...

Jeśli w pierwszej turze głosowania żadne z miast nie zdobędzie 2/3 głosów ambasadorzy będą głosowali jeszcze raz. Do drugiej tury nie przechodzi miasto, które uzyskało najmniej głosów. Ambasadorzy głosują aż do wyłonienia kandydata.

Temat wrocławskiej wystawy to "Kultura, nauka, media". W ciągu trzech lat przygotowań stolicy Dolnego Śląska do EXPO na promocje miasta i regionu wydano 10 mln zł.

13:00