Czesi obchodzą dziś 15. rocznicę "aksamitnej rewolucji", która doprowadziła do upadku komunizmu w Czechosłowacji. "Sametova revoluce" rozpoczęła się od demonstracji studentów w Pradze, stłumionej siłą przez ówczesne władze.

Młodzi ludzie chcieli upamiętnić rocznicę śmierci Jana Opletala - studenta, który padł ofiarą antyhitlerowskiej manifestacji w październiku 1939 roku.

Dziś przedstawiciele władz praskich uczelni, Kancelarii Prezydenta i Związków Bojowników o Wolność złożyli kwiaty pod tablicą pamiątkową Jana Opletala.

W czeskim parlamencie odbędzie się jeszcze uroczyste zgromadzenie. Weźmie w nim udział prezydent Vaclav Klaus. Będą wystąpienia polityków różnych partii, w tym także - po raz pierwszy w historii obchodów rocznicy "aksamitnej rewolucji" - lidera Komunistycznej Partii Czech i Moraw.