Francuski Concorde pomyślnie przeszedł testy w bazie lotniczej na południu kraju i dzisiaj wrócił do Paryża.
Inżynierowie z Air France są przekonani, że jeszcze w tym roku słynny ponaddźwiękowiec ponownie wróci do stałej służby. Eksperci postanowili wzmocnić zbiorniki, wykładając je od wewnątrz specjalnymi materiałami pochłaniającymi drgania. Podobne rozwiązanie stosowane jest w samochodach Formuły I.
W lipcu zeszłego roku w katastrofie francuskiego Concorde'a pod Paryżem zginęło 113 osób. Władze miejscowych linii lotniczych wprowadziły zakaz lotów innych maszyn tego typu. Dochodzenie wykazało, że przyczyną katastrofy było pęknięcie opony Concorda. Kawałki gumy uderzyły w zbiornik paliwa, a wibracje tym wywołane doprowadziły do jego pęknięcia.
20:30