26-letni mężczyzna został postrzelony wieczorem przez policję w Bałchatowie. Wcześniej oddał w stronę funkcjonariuszy kilka strzałów. Ranny Jacek S. z raną brzucha trafił do szpitala. Policjantom nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło tuż przed godz. 22.00 w Bełchatowie. Policja otrzymała informację, że w jednej z kamienic przebywa mężczyzna, który ma przy sobie broń. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce młody człowiek, który był pod wpływem alkoholu, zaczął do nich strzelać.
Policjanci odpowiedzieli ogniem i postrzelili mężczyznę w brzuch. Jacek S. ukrył się w mieszkaniu i dopiero po kilkudziesięciominutowych negocjacjach zgodził się wyjść. Został przewieziony do szpitala, a jego życiu nie grozi niebezpieczeństwo.
Na czas całej akcji policjanci musieli zablokować drogę wylotową na Łódź, ponieważ przy niej znajdowała się kamienica, w której ukrył się Jacek S.
06:35