Sąd aresztował na 3 miesiące byłego dyrektora łódzkiej opery, podejrzanego o działanie na szkodę Teatru Wielkiego. Prokuratura zarzuca mu wyłudzenie i przywłaszczenie ponad miliona złotych oraz poświadczanie nieprawdy w dokumentach księgowych. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Sąd zdecydował o aresztowaniu Marcina K. z uwagi na obawę matactwa i grożącą mu surową karę - poinformował dziennikarzy rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, Krzysztof Kopania. Jednocześnie dodał, że Marcin K. częściowo przyznał się do stawianych mu zarzutów.
Były dyrektor łódzkiej opery został zatrzymany dwa dni temu. Dziś w związku ze śledztwem dotyczącym niegospodarności w Teatrze Wielkim w Łodzi łódzka policja aresztowała kolejną osobę.
W lutym tego roku doniesienie do prokuratury w sprawie nieprawidłowości w Teatrze Wielkim złożył Urząd Kontroli Skarbowej.
Dotyczyć one miały m.in. gospodarowania mieniem teatru i posługiwania się dokumentami zawierającymi poświadczenie nieprawdy. Do końca czerwca Marcin K. był dyrektorem naczelnym i artystycznym opery.19:30