Prokurator generalny USA John Ashcroft – jak wynika z informacji RMF - podczas ubiegłorocznego spotkania z ministrem Andrzejem Kalwasem zadeklarował, że osobiście dopilnuje wyjaśnienia spraw związanych z Edwardem Mazurem.
Czy można więc wiązać te deklaracje sprzed miesięcy z wydanym kilkanaście dni temu międzynarodowym listem gończym za Mazurem? Myślę, że miało to znaczenie w dalszym rozwoju działań organów ścigania Stanów Zjednoczonych w sprawie wątku Papały – odpowiada minister sprawiedliwości Andrzej Kalwas.
Po spotkaniu szefów wymiaru sprawiedliwości w Stanach sprawą zajęli się prokuratorzy z Chicago, którzy badali związki Maura z zabójstwem Papały. Cały czas trwały też rozmowy z Amerykanami na temat możliwości zatrzymania biznesmena i ekstradycji do Polski – dowiedział się nieoficjalnie reporter RMF.
Możliwe więc, że podczas grudniowego spotkania amerykański parasol, który mógł osłaniać ewentualnego zleceniodawcę generała, został nadszarpnięty. Od tego momentu śledztwo ruszyło do przodu – pojawił się trzeci obok Słowika i Iwana świadek, który zeznał, że Mazur namawiał do zabójstwa szefa policjantów. Wreszcie prokuratorzy postawili zarzuty.
W świetle tych wydarzeń ekstradycja Mazura do Polski jest całkiem możliwa.