Ponad milion dolarów stracił Skarb Państwa na nielegalnym obrocie paliwami prowadzonym przez jedną z nowosądeckich firm. Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali już 8 osób, w tym prezesa, wiceprezesa i dyrektora handlowego przedsiębiorstwa. Aresztowanym Polakom pomagali obywatele Węgier.
Na trop przestępczej grupy wpadli policjanci z CBŚ oraz urzędnicy Urzędu Kontroli Skarbowej, badający przestępstwa związane z wyłudzaniem nienależnego podatku VAT.
Jak wyjaśnia rzecznik krakowskiej policji podinspektor Dariusz Nowak, przestępczy proceder polegał na przerabianiu oleju opałowego na napędowy, chemiczne usuwając barwnik znajdujący się w paliwie.
Tańszy olej opałowy kupowano oficjalnie w krajowych rafineriach. Następnie w kilku bazach paliwowych na terenie województw małopolskiego i podkarpackiego paliwo było odbarwiane, a następnie - już jako droższy olej napędowy - wprowadzane do sprzedaży na terenie całego kraju.
Do tej pory aresztowano 7 osób, w tym prezesa, wiceprezesa i dyrektora handlowego nowosądeckiej firmy. Ósma osoba pozostaje pod policyjnym dozorem i ma zakaz opuszczania kraju. Aresztowani mężczyźni w wieku od 27 do 47 lat są mieszkańcami województw: małopolskiego, podkarpackiego, mazowieckiego i śląskiego.
Według policji, w nielegalny proceder byli też zaangażowani obywatele Węgier, którzy bezpośrednio współpracowali z kierownictwem firmy. Obecnie trwa ustalanie nazwisk tych osób.
Posłuchaj także relacji reportera RMF Marka Balawajdra:
Foto: Archiwum RMF
12:25