Przywłaszczenie prawie 30 tysięcy ton zboża wartego jedenaście milionów złotych zarzuca prokuratura posłowi Ryszardowi Bondzie. Zboże należało do Agencji Rynku Rolnego i dwóch firm prywatnych. Akt oskarżenia trafił do sądu w Szczecinie.

Wraz z panem posłem na ławie oskarżonych zasiądzie jego syn Łukasz, którego prokuratura oskarża o przywłaszczenie kolejnych, prawie 4 tysięcy ton zboża. Na tym lista oskarżonych została zamknięta, ponieważ poseł Bonda składając kilkugodzinne zeznania nie wymienił żadnej osoby, z która mógł współpracować.

Poseł nie przyznał się także do zarzucanych mu przestępstw: Część brakującego zboża - według wyjaśnień - wynikała z naturalnych ubytków, m.in. przerobu zboża, suszenia, utraty wilgotności, a także występującej na dużą skalę szkodników - mówi prokuratura.

Z ustaleń śledztwa wynika, że zboże zostało sprzedane. Nie wiadomo jednak komu i za jakie pieniądze. Wobec posła i jego syna zastosowano środki zapobiegawcze w postaci zakazu opuszczania kraju, poręczeń majątkowych oraz zabezpieczeń ich majątku.

O pośle Bondzie zrobiło się głośno w ubiegłym roku, kiedy po kontroli w jego elewatorach okazało się, że zniknęło państwowe zboże. Pracę stracił wtedy dyrektor Agencji Rynku Rolnego ze Szczecina.