Wszyscy mieszkańcy Nowego Sącza, którzy dotąd nielegalnie wylewali ścieki lub pobierali wodę, podpiszą do końca miesiąca umowę z wodociągami, unikną kar.
Jest gros osób, które nie wykazują, że dowożą ścieki na oczyszczalnię. Coś się z tymi ściekami dzieje; znajdują się w różnych miejscach, podejrzewam, że są przepompowywane także do naszej kanalizacji - mówi przedstawiciel nowosądeckich zakładów wodno-kanalizacyjnych.
Od października abolicja nie będzie już obowiązywać, a kar będziemy dochodzić nawet na drodze sądowej – dodaje. Wszystkim, którym udowodni się nielegalny pobór wody zapłacą 5 tys. złotych; 10 tys. zł „kosztuje” nielegalnie wylewane ścieków.