Zakład Ubezpieczeń Społecznych może mieć problemy z wypłatą emerytur po 1 stycznia 2009 r. – twierdzą eksperci. ZUS może nie zdążyć z przygotowaniem się do wypłaty nowych świadczeń, np. tych z Otwartych Funduszy Emerytalnych.
Opóźnienia mogą wynikać przede wszystkim z powodu zaniedbań polityków. Od 10 lat wiadomo, że od przyszłego roku mają ruszyć pierwsze wypłaty emerytur z OFE. Mimo to przez cały ten czas politycy nie przyjęli odpowiednich przepisów. Wszystkie kolejne rządy – od rządu Buzka, przez rząd Millera i kolejne – mogły tę reformę przygotować - wytyka ekspert rynku Marcin Broda.
Dopiero tydzień temu przepisy zostały przyjęte przez rząd. Ale to żadne pocieszenie, ponieważ została cała długa droga przez parlament. ZUS jest przyblokowany – nie może uruchomić nowego systemu informatycznego, bo nie wie, jak będą ostatecznie wyglądały zapisy ustawy. Jedyne co dziś może zrobić, to zapowiadać, że po Nowym Roku emerytury trafią na czas.