Trzej uzbrojeni mężczyźni uprowadzili wczoraj w Nazraniu (Inguszetia) współpracownika agencji Agence France-Presse w Czeczenii i Inguszetii, Ali Astamirowa. Informację taką podała AFP, powołując się na świadków zdarzenia.

REKLAMA

Astamirow przyjechał z dwoma kolegami z amerykańskiego Radia Swoboda i z agencji Reutera na stację benzynową. Wtedy trzej zamaskowani ludzie - grożąc bronią palną, odebrali pracownikom mediów telefony komórkowe, a Astamirowa wepchnęli do swojego samochodu, białej łady bez numerów rejestracyjnych i odjechali.

Biuro AFP w Moskwie powiadomiło o incydencie rosyjskie MSW. Po upływie doby wciąż nie ma wiadomości o uprowadzonym dziennikarzu.

Ali Astamirow, Czeczen, były dziennikarz telewizji w Groznym, współpracuje z AFP od ponad roku. Zajmuje się wydarzeniami w Inguszetii i sąsiedniej Czeczenii.

W ostatnich miesiącach otrzymał wiele anonimowych telefonów z pogróżkami.

20:25