Kilka tysięcy tabletek ekstazy przejęli krakowscy policjanci z Centralnego Biura Śledczego, rozbijając międzynarodowy gang zajmujący się handlem narkotykami. Zatrzymano cztery osoby - dwóch Polaków, Ukraińca i obywatela Izraela.
Wczorajsza akcja polskiego FBI była wynikiem kilkumiesięcznego, żmudnego śledztwa. Od pewnego czasu, na krakowskim rynku narkotykowym pojawiały się znaczne ilości tabletek ekstazy. Policjanci z Centralnego Biura Śledczego ustalili, że rozprowadzało je kilku mężczyzn. Na jednym z parkingów w centrum Krakowa funkcjonariusze zorganizowali zasadzkę: "Policjanci wiedzieli, że przestępcy przyjadą na ten parking, czekali na nich. Około 15. doszło do zatrzymania. Była to błyskawiczna akcja, ci ludzie niczego się nie spodziewali" - powiedział sieci RMF FM, podinspektor Dariusz Nowak i dodał, że część narkotyków znaleziono w samochodach, a resztę w innych miejscach. Nowak przyznał też, że mężczyźni sprzedawali także specjalny rodzaj ekstazy – jak mówili przestępcy – dla "dzieci i młodzieży". Mają one mniejszą zawartość pemoliny czyli substancji działającej podobnie jak amfetamina. Są one nieco mniejsze on zwykłych tabletek ekstazy, w kolorze biało-szarym. Na razie zatrzymano cztery osoby, ale prowadzący sprawę są przekonani, że w wkrótce za kratki trafią kolejni członkowie gangu.
foto Marek Balawajder RMF FM Kraków
05:20