Rozpoczęły się czarne dni dla tych, którzy wybrali się w podróż po Półwyspie Apenińskim. Od wczoraj strajkują kolejarze, dziś w związku z tym odwołano prawie połowę pociągów pasażerskich. Natomiast na jutro zapowiedziano 8-godzinny strajk na lotniskach.
Niewesołe było dzisiaj życie tych, którzy próbowali podróżować włoskimi kolejami. Połowa pociągów w ogóle nie odjechała z peronów, a inne miały spore opóźnienia.
Turyści w przepełnionych wagonach, nie przyzwyczajeni do częstych we Włoszech protestów klęli na strajkujących, a protestujący kierowali wszelkie zarzuty pod adres premiera Sylvio Berlusconiego.
Strajk kolejarzy kończy się dzisiaj o 21, ale już
jutro protestować będą pracownicy sektora lotniczego. Od 10 do 18 pracę wstrzymają piloci i stewardesy linii Al Italia. Firma to zapowiada na jutro anulowanie ok. 320 lotów. Strajkować będą też kontrolerzy lotów i personel naziemny włoskich lotnisk.Foto: Archiwum RMF
21:05